Jesień ciepła zagościła na chwilę...
Jak w tytule. Odwiedziła mnie jesień ciepła i pachnąca. Odwiedziła mnie dwukrotnie. Najpierw zajęła się moją "weną twórczą", dzięki której udało mi się poczynić to:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho4GVtFMpeeg5s7VvR6tZw8WlzRzbRaPYMXfihLIvs4VRW0UHbqtNS1m3c-mVVIFoHDvy2ENa7NaR8Sf9nl_QELtz25HlDA8HhIjdCOgvNEFKtPm5zCgrP1hj3DPMToAsDtJTYII_nJ4E/s800/P1040611.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq_uSEyOnpso60283W6sbaLbG8VDfi-xgkBOHQZI00u44h0fEHoYdhcv2uwPZkZ6uJop3KbZrINvHwS_kL8iB7t_YXHhNnBNG-Ft4dqlwN7cuKYl_xgaNTZHvgqg5YXXziZVPqM_lZrJQ/s800/P1040613.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwF3UqEINfQbA_kZjFjz8MHiLVU1YgqEIaOtst_U2qQ_QH8OVtCJAEm2XfsCyMg-bsDDyXKYH1sM9kRsRf-ufR_av2YtTXy48q5Aqs4rGcLkcGn-WJJmnTgFS2_hrm-qF38jPwP8-RHBU/s800/P1040616.jpg)
Po raz drugi - jesień wysiadła z pociągu. Czemu jesień? Bo Przyjaciółka moja, która mnie odwiedziła zawsze będzie mi się kojarzyć z jesienią...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9M65IlJC16dF3FtnuZMXNx2oOJyiD-DQ0wXEOaN8OQHoCUA72dRBXE1Vx5yBbC2rsOqXAYICrIMH5pJ7L5SYZLWjp0rlgFYPYez0FAUcJmp_BXs6d0U49LOBI4RJIa_kcMaGn7R3l7Y8/s800/P1040620.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr3KImWeh09j1GMez3zGFy_Qq9bYms18ZOyXnvaxGTZJrCCJE5h6B913JE_7iB0d00_-pqUB1kTbfNeIRyae6AmIjH2TeiFEE9OHXIWLaoqt0u8qRaOkaRDucdMvNVgd2vlyKC1qss64M/s800/P1040623.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOuAuP_zq6VLmu_R_Nb2GFP_PNTr3kP2vaSeRvOG4pojpDtJzCszgME2MZsxXoVByfC_VAVH-JuaGbEzuquAKYlEXtmcvk2ktGOeVekL9hUUWmCHUoStFS4KO4pdIzWM0GdsQcP7GKZXI/s800/P1040624.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBCdcjrZUJQ0TcTSqnU2DPDkmgWXJ_6zYiy8uD-oO2e0Tm0U1fQ-ajwB7M5z0CM3O7QiAlBtB3KIrvQVpfQhVZRNO1VAV-3deXSIHPfj42eDfyFBPciTUuFmTW3IzEsqMThl9yUfVaJnI/s800/P1040625.jpg)
ciepła jesień, złota jesień... jest do czego wracać...
OdpowiedzUsuńale jaja :)
OdpowiedzUsuńNo jaja podwójne normalnie - miało być pod jajami a wyskoczyło pod "kapowniczkiem" karierowiczem :)
OdpowiedzUsuńKapowniczek zajął zaszczytne miejsce na moim biurku i czeka ... może na jesień (?) Zobaczymy. Na razie cieszę nim oko (sztuk 2) i jeszcze raz ogromnie za niego dziękuję.