Ach, jeszcze pewien drobiazg

mi się przypomniał! A raczej drobiazgów kilka, bo wreszcie udała mi się "randka" z własną staruszką maszyną. Tak wyglądają:

I jeszcze z bliska, bo takie są fajowe i grubaśne:)

I na sam koniec - pytanie. Co to jest?

Jutro pokażę, ale może ktoś będzie szybszy i odgadnie?

5 komentarzy:

  1. serduszka są urocze :) potrzebuje kursu jak wydzierać takie serduszko koniecznie ;)

    a te żmijki to może rączki i nóżki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. i ja się przyłączę do prośby o kursik :)
    a te długaśne wije to odnóża ośmiorniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super serducha - one od uczucia w nie włożonego takie grubaśne :-)))
    późna pora już i... za trudna zagadka...bo mi się teraz wszystko z ciepłym łóżeczkiem kojarzy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne te serducha z napisami, a te podłużne zapowiadają sie na odnóża :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Serducha faktycznie pulchne od serdecznosci;) a ja nie bede oryginalna w zgadywaniu - zakladam, ze planujesz zrobic kroliczkowa - superlaseczke;) i dlatego takie szczuplutkie konczyny:D

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jest, gdy zostawisz dobre słowo...

Copyright © SO COLORS , Blogger