Panieneczka z okieneczka
czyli kartka w bordowych odcieniach, którą poczyniłam w niedzielny wieczór na specjalne zamówienie mojej Mamy. Miała to być karteczka z okazji imienin, słodka, w zdecydowanych kolorach i na dodatek z jakimś ładnym obrazeczkiem. Kiedy, już gotową, wręczyłam mamie - usłyszałam: "oooo, takiej ładnej to ja Pietruńci [Pietruńcia to siostra moje Mamy, dla której robiona była kartka:)] nie oddam. Sobie ją zostawię i postawię na półeczce." Czy słusznie?
Chyba coraz lepiej odnajduję się w tzw. "zewnętrznych wytycznych", powiem więcej - wielką frajdę sprawia mi ich łączenie. Ta kartka jest kartką z okienkiem na majowe wyzwanie kartkowe na Scrappassion,
kartką według mapki nr 7 na Scrapmapkach,
nooooo i było nie było spełnia wszystkie normy narzucone przez moją Mamę:)
Powiem tak - nie są w moim typie ani zdecydowane kolory ani obrazeczki tego typu, ale kartkę podziwiam! To połączenie dwóch wycinanek brzegowych w różnych kolorach, takich przesuniętych! Całość jest niesamowicie dopracowana i przemyślana, genialna. Robisz rewelacyjne kartki!
OdpowiedzUsuńJaka ładna i jaka sprytna !!!
OdpowiedzUsuńDziewczynka jest w prawdziwym okienku !!!
super!!
piekna toż to karteczka jest :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Babeczki, bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTwoja mama juz wiedziala co mowi ;)) tez bym takiej nie oddala :))
OdpowiedzUsuńpiekne kartki, kochana, robisz - takie z masa serducha :))
:*