O tym, dlaczego warto mi kupować perfumy...
Bo oczywiście warto:) Te słowa kieruję do pewnej Moniki, wielbicielki perfumowych zapachów i gustownych fryzur. A dlaczego warto, zaraz pokażę:)
Od jakiegoś czasu jedynie przyglądałam się cudnym, scrapbookingowym domkom. Przyglądałam się marząc skrycie, że może kiedyś i moje niezgrabne paluchy poczynią takie urokliwe cacko... Okazuje się, że motywacja i wena siedziały na jednej półce - półce z perfumami, którą mijam codziennie... tylko podpowiedzi znikąd nie było. Aż do chwili, w której na Scrappassion pojawił się temat wyzwania ekspresowego, rzucony przez Beatkę. Dom, domek, domeczek... dźwięczało w uchu przez cały piątek... Co by tu "udomowić"?
Od jakiegoś czasu jedynie przyglądałam się cudnym, scrapbookingowym domkom. Przyglądałam się marząc skrycie, że może kiedyś i moje niezgrabne paluchy poczynią takie urokliwe cacko... Okazuje się, że motywacja i wena siedziały na jednej półce - półce z perfumami, którą mijam codziennie... tylko podpowiedzi znikąd nie było. Aż do chwili, w której na Scrappassion pojawił się temat wyzwania ekspresowego, rzucony przez Beatkę. Dom, domek, domeczek... dźwięczało w uchu przez cały piątek... Co by tu "udomowić"?
I tak udomowiłam - pudełko po perfumach...
Po jakich, nie napiszę, ale Monika dobrze wie po jakich...
Po jakich, nie napiszę, ale Monika dobrze wie po jakich...
Okazuje się, że praca nad takim domkiem - jak już się odwagę w sobie znajdzie - jest łatwa, lekka i przyjemna - dokładnie tak, nie inaczej:)
Domek powstał z myślą o pewnej fajowej osóbce, która rzuca kolorami na prawo i lewo ale jeszcze nie napiszę kto to...
wyszedł piękny!!!:)
OdpowiedzUsuńOcho, Pani inżynier budownictwa jak się patrzy. Jak już zwykłe domki staną się "pikusiem", co nastąpi zapewne niebawem, to ja poproszę o sekretny domek na kurzej nóżce ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
no i jasne że jesteś dumna, bo jest genialny!!:))))ja uważam że mistrzowstwo to to jest!!:)))))
OdpowiedzUsuńno ja się nie dziwię, że jesteś dumna :) wspaniale wyszedł!
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło!pełnam podziwu, ech...
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za pozytywne wibracje:)
OdpowiedzUsuńAaaaaaaa :D:D
OdpowiedzUsuńja do tej pory nie wierze, ze jest moj hahaha macam co chwila i co chwila podnosze wieczko :D:D:D
normalnie podskakiwalam dzis z radosci :D:D
A karteczka .... jedna z najpiekniejszych jakie mialam w swoich lapkach :D
Aniu i az mi glupio, ze za tyle cudnosci jedno marne scrapucho dostalas :((
Kochana, ogromnie dziekuje :***
Cudowny ten domek, napatrzeć się nie mogę. Baaardzo pozytywnie!
OdpowiedzUsuń