Notes jeden


Odważyłam się zrobić.
W prezencie dla miłego sąsiada Krzysia,
który pomógł nam wnieść półki na czwarte piętro:)

Wymyśliłam sobie lniany, postemplowany przód
i przyznam się nieskromnie, że tak mi się spodobał,
że zrobiłam ich więcej....

Dużo więcej...

Oczywiście nie wszystkie dla Krzysia;P

Z tyłu są bardzo proste.

Pozdrawiam serdecznie i prawie urlopowo:)

35 komentarzy:

  1. Świetne te notesy, rewelacyjny pomysł, bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie śliczne, sąsiad Krzysio miałyby na lata:)
    Swietny pomysł!
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super,ten lniany przód kapitalny i nie wiem która mi się podoba najbardziej,wszystkie są piękne

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkie świetne a ta z babulkami cudna
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są!! Fantastycznie wygląda ten stemplowany len! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o jaaaaaaaa ale zaszalałaś:)) piękne

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne wszystkie... Ale taki NAJ... to chyba ten z 4 babuszkami... :)

    Pozdrawiam Ciebie Aniu bardzo serdecznie... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystkie świetne, ale matriochy naj!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. CUDOWNE!!!!!!! Kurcze...kiedy mam jakieś święto...zamówiłabym sobie:) A może można pomysł podpatrzyć? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. AAAAAAAAAAAAA kocham te matrioszkowe!!!!! Czy można gdzieś je kupić? Boskie, przecudne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. fantastyczny pomysł miałaś!! :* świetne notesy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ech, jesteś niemożliwa. Ja już coś wymyślisz to klękajcie skraperki i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
  13. ojej, mają kapitalny klimacik!
    len, stempelki, koraliki, wzorzysty papier... śliczne po prostu!

    pozdrawiam upalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajny patent na ten lniany przód! Bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  15. To jest cudne!!! Jak nie miałam czasu, to chciałam zrobić karteczki z wstawkami płóciennymi i nawet te płótno kupiłam. Teraz jak mam czas, to mi się nie chce. A pomysłem zaraziła mnie Betik. Kiedyś zrobiła takie dwie cudne kartki papierowo-płócienne. Teraz Ty mnie kusisz;) Może zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. co tu dużo rozprawiać piękne notesy i pomysły na nie

    OdpowiedzUsuń
  17. Brises jesteś niemożliwa. To sama przyjemność zaglądanie na Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super notesik! Zastanawia mnie tylko jak Wy to robicie, że na maszynie tak pięknie wychodzą te zszycia. Mam maszynę w domu ale chyba nie potrafiłabym tak pięknie tego zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo, bardzo Wam dziękuję za tyle miłych słów:) Notesiki są do kupienia oczywiście w Pakamerze, ale i sam pomysł jest rzecz jasna do zgapienia:) Tylko się potem pochwalcie jak Wam poszło:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zauważyłam dopiero, że również tu Bydgoszcz wita :) Czy w naszym mieście są jakieś sklepy, w które się zaopatrzasz?:) Czy tylko e-sklepy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Byłaś pierwsza :P
    Za mną zrobienie takich notesów chodzi juz od pół roku, tylko tkaninki nie mogę znaleźć takiej, co by mi leżała :/ i moja ulubiona niebielona kanwa się skończyła i nie mogę nigdzie dokupić takiej drobnej jak miałam, buuu...

    Zgapię kiedyś na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  22. fantastyczne :-)
    wspaniały pomysł z tym lnem, notesy są takie delikatne i eleganckie... z takiego prezentu ucieszyłby się każdy :-)))

    OdpowiedzUsuń
  23. wow, świetne notesy, strasznie mi się podobają i już zazdroszczę twojemu sąsiadowi

    OdpowiedzUsuń
  24. genialne! takie ludowe z gustem :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierwszy z matrioszkami- najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  26. J'adore !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jest, gdy zostawisz dobre słowo...

Copyright © SO COLORS , Blogger