Dążenie do ładu
czyli o tym,
jak sobie Brises porządki w "przydasiach" próbuje zrobić.
Ponieważ zdecydowanie wolę dążenie do ładu małymi kroczkami,
w rundzie pierwszej,
operacji plastycznej poddałam puszkę po landrynkach:)
Teraz będą ćwieki wypasione w wypasionym miejscu:)
Pozdrawiam Was ciepło
jak sobie Brises porządki w "przydasiach" próbuje zrobić.
Ponieważ zdecydowanie wolę dążenie do ładu małymi kroczkami,
w rundzie pierwszej,
operacji plastycznej poddałam puszkę po landrynkach:)
Teraz będą ćwieki wypasione w wypasionym miejscu:)
Receptury dla Ciekawych:)
Metalowa puszka po cukierkach, papier Webster's Pages "Raspberry Truffle", okrągłe ćwieki vintage Latarnia Morska "Stara miedź", kwiatki papierowe z Zestawu swawolnego Latarni Morskiej, tusz pigmentowy i do embossingu Latarnia Morska - brązowy, puder do embossingu miedziany, listki to zembossowane odciski stempli przeźroczystych My Cute Stamps "Celebrate today", dziurkacz brzegowy MS, perlen-pen Viva Decor kremowy.
W odpowiedzi na pytania w komentarzach: kleję klejem Magic.
Metalowa puszka po cukierkach, papier Webster's Pages "Raspberry Truffle", okrągłe ćwieki vintage Latarnia Morska "Stara miedź", kwiatki papierowe z Zestawu swawolnego Latarni Morskiej, tusz pigmentowy i do embossingu Latarnia Morska - brązowy, puder do embossingu miedziany, listki to zembossowane odciski stempli przeźroczystych My Cute Stamps "Celebrate today", dziurkacz brzegowy MS, perlen-pen Viva Decor kremowy.
W odpowiedzi na pytania w komentarzach: kleję klejem Magic.
Pozdrawiam Was ciepło
no to ćwieki będą miały ładne "mieszkanko"-taka mała puszeczka a taka śliczna :)
OdpowiedzUsuńOperacja plastyczna udana :) Pacjentka wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńświetne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńta puszeczka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuń...i wytedy sama puszeczka staje się kolejnym pięknym przydasiem , który szkoda w kąt schować ...i na innej pięknej puszeczce postawić żal... i szafeczek na cudnosci brakować zaczyna i ...marzymy o wielkim pięknym pokoju , tylko dla nas i naszych przydasiów i...rozmarzyłam się nad tym pięknym pudełeczkiem...echhh
OdpowiedzUsuńślicznie ozdobiona^^
OdpowiedzUsuńrewelacyjna operacja plastyczna:)
OdpowiedzUsuńCzyli jak z czegoś praktycznego uczynić coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńAch, ach, ach! Lecę po puszkę ;-), tak mnie zainspirowałaś! Piękna, piękna, piękna!!! :*
OdpowiedzUsuńTak puszeczka jest urocza naprawdę robi wrażenie chyba nawet bardziej widię ją jako prezent niż praktyczne opakowanie na przydasie ;) mam pytanie jakiego użyłaś kleju ?
OdpowiedzUsuńPierwszorzędny z Ciebie chirurg!!! :o)
OdpowiedzUsuńNooo, to ćwieki spoczną w ekskluzywnym miejscu :)
OdpowiedzUsuńklasa to nowe wdzianko puszeczki :)
OdpowiedzUsuńSliczne nowe zycie puszce nadalas
OdpowiedzUsuńPiękny lifiting :-) Czy moge spytać jakiego kleju używasz klejąc te wszystkie cudeńka?
OdpowiedzUsuńo w mordeczkę - CUDO!
OdpowiedzUsuńjak skończysz swój kącik porządkować to koniecznie pokaż, bo myślę że będzie wyglądał fantastycznie!
Wspaniałe cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńa mówią, że szewc bez butów chodzi, a tu proszę jak porządny szewc to i buty piękne
OdpowiedzUsuńMmmmm, piękny tunning, teraz ćwiekom tylko pozazdrościć oprawy :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna :)
OdpowiedzUsuńOj, to sobie chociaż u Ciebie na piękne opakowania i porządeczek w przydasiach popatrzę...bo mi to nijak nie wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:*
OdpowiedzUsuńCudnie przetworzona!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękna :) aż sama nabrałam chęci poprzerabiac puszki po ciastkach :):):) tylko i tak pewnie nic mi nie wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńOperacja zdecydowanie baaaardzo udana ;)
OdpowiedzUsuń:***
Pani Doktor! Kolejny sukces! Az chcialoby sie byc takim cwiekiem;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Oleńko.
OdpowiedzUsuń