Ponieważ

na broszkę "Fuksja dream"
chętni raczej się nie znajdą,
pokażę Wam te,
które Właścicielkę znalazły:)
Oto "Śliwkowa rapsodia",


która nijak nie chciała pokazać się na zdjęciach


jako broszka soczyście fioletowa...


oraz "Niebo przed burzą",


czyli broszka, która dla odmiany,


na zdjęciach wyszła bardziej niebieska niż granatowa...


Cóż.... znaczy to jedynie to,
że jeszcze wieeeele muszę się dowiedzieć na temat fotografii.
Pozdrawiam ciepło...
Prawdopodobnie w poniedziałek wróci mój kompek - śmigacz,
już się nie mogę doczekać.

17 komentarzy:

  1. Broszki niezmiennie piękne, a z kartonikiem nowe życie zyskały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne!!a moja -Twoja ma się u mnie suuper:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Fioletowa cudna... coraz bardziej mnie w nich rozkochujesz... :) ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obłędne, zwłaszcza ta śliwka! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej podoba mi się to, że nazywasz swoje broszki!! Kurczę, świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne brochy
    śliwkowa cudna - taka ze aż mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękne... a faktycznie są kolory których nijak sfotografować... ech podziwiam dokładność wykonana ... są piękne

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze Aniu...piękne wykonanie,podziwiam cały czas!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysłowe nazwy. A brochy same w sobie - piękne i niebanalne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne nazwy nadajesz Aniu swym broszkom, wszystkie są wyjątkowe i niepowtarzalne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. booskieeee. kiedyś jakąś będę musiała u Ciebie upolować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne i obłędnie staranne i w cudnych opakowaniach i te nazwy, tak spersonalizowane...!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. fioletowa jest super!!!:)...a zapomniałam napisac w komentarzach wyżej że bardzo, bardzo podoba mi się ta karteczka z lekko rozdartym środeczkiem...przypomina mi to róg obfitości!:) -ciekawy pomysł!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. niebieska jest fenomenalna ;D

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jest, gdy zostawisz dobre słowo...

Copyright © SO COLORS , Blogger