Podziękowań ndszedł czas...

Słodki to dla mnie czas...
Minione dni obfitowały w paczuszki, paczki oraz prawdziwe paki...
Najpierw będę się chwalić:)

Takie śliczne kolczyki dostałam od Olinki w ramach Art-wymiany

Do kolczyków Olinka dołączyła jeszcze magnesik...

Wkrótce potem Uleńka kochana
obdarowała mnie całym zestawem pomarańczowych cudowności!

A pomarańczowe choinki po prostu mnie zauroczyły!

Dostałam też wymarzony,
mój i tylko mój, wydziergany specjalnie dla mnie
woreczek na telefon...
Pasuje, Uleńko jak ulał!

W komplecie znalazła się też śliczna karteczka
z życzeniami świątecznymi.


W ranach wymiany jesiennej organizowanej przez Beatkę
przyfrunęła do mnie paczuszka od Elziutki,

która oprócz mnóstwa łakoci oraz przydasiów,
uszyła listkowe podkładki pod kubeczki.
Jak widać, też pasują idealnie.

A taka radosna koperta

kryła w sobie całe mnóstwo wspaniałości od Aneczki

Z którą umówiłyśmy się na małą wymianę...

Dostałam śliczne zawieszki

serduszkową świeczkę

podkładki, o których skrycie marzyłam i to w serii podwojonej:)

Na dzień

i na nocne rozmowy...

Moje kubeczki już je pokochały.

No i jeszcze w ramach mikołajkowej wymiany u Migdałowomi,
Anuszka z Sielankowa uszyła dla mnie boski ocieplacz na kubeczek.

Filcowy i do tego w fikuśne niebieskie wieloryby!

A tak wygląda mój ulubiony kubek,
gotowy do zimowych chłodów:)

I jeszcze Mikołaj przyniósł mi pachnącą lawendą paczuszkę od Maj1309

Ależ były w niej cuda....

Piękna karteczka zimowa wielce...

Śliczny notesik,

I różności dziergane ręcznie,
z których ptaszyna kolorowa...

tak się dosiadła do mojego telefonu,
że już przy nim została na stałe.

I jeszcze mega paczka z różnościami, które dech w piersiach zaparły.
Od Ani z Kłodzka,
która obdarowała mnie tyloma skarbami,
że nie sposób było je wszystkie razem zmieścić na zdjęciu.

Ale chociaż tę śliczną karteczkę pokażę bliżej

a w niej piękne, jakże ważne przesłanie...


A teraz będę dziękować.
BARDZO MOCNO WAM DZIĘKUJĘ
I ŚCISKAM TEŻ [wirtualnie jedynie ale zawsze coś...]
JESTEŚCIE WSPANIALI


A Wy?
Zostawiliście coś słodkiego na przywołanie Mikołaja?
Mam nadzieję, że był dla Was równie łaskawy...



7 komentarzy:

  1. Lovely blog!

    colormenana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że Mikołaj dotarł na czas :). Pozdrowienia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Znaczy się że Brises była grzeczna :)
    A mogę prosić abyś na sobotę kolczyki wzięła do pomacania? - są bajeczne !!!!
    A Miłosz no czad Mikołaj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic tylko pozazdrościć tego mikołaja:)

    OdpowiedzUsuń
  5. super, że skarpety na telefon pasują, cieszę się, że doszły w całości i na czas, oby się dobrze nosiły :D

    pozdrawiam ciepło :)

    ależ cudne rzeczy robią dziewczyny, dech zapiera...

    OdpowiedzUsuń
  6. aaaaaaale nadostawałaś :D
    zachłysnęłam się kawą prawie jak zobaczyłam podkładki i ocieplacz na kubek..... oooo przecuuuuudneeeee

    pozdrawiam!
    bajjka

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu dostałaś superowe prezenty, mam nadzieje, że się nie pogniewasz jak skopiuję sobie zdjęcia Twojej paczuszki od Ani na mój blog :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jest, gdy zostawisz dobre słowo...

Copyright © SO COLORS , Blogger