A zachęcona Waszymi komentarzami,
wieczorkiem wydziergałam jeszcze dwie...
takie bardziej "wypasione":)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2Q8wb2099Mvi8o2S8o8eilWmJ-16FSk53kAXLJlHKEbFEaphss7_wUoOCz9gE645k-SZW9dd0M3s1LBo5VgFsCoi3LjkRISmZQcCjh9_n_Z_GwEBOGicIVqWsuSzuWX37tQB9Y6_NX0w/s800/nP1000562.jpg)
W moich ulubionych niebieskościach...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaONEp3ChPWygtFFWnxsQWXYcXha0sZr4IfUskt1FJpH4Jg5wfmKkZkSmBD-HUowHP5bpoLeSGiughjYJ1N3CwBBDwgCf4qZ0uZCQ_8QNFhmxSfTXkxRtBD20G58k3hAu1nqsPnj_Fvvg/s800/nP1000561.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdNiz_spfA-01sMoLCqz2PNHzOcwDxzlvPt-ilK6mgbcXmEP433NVBpF_GqxZBGHabjAX7dCJtDTsbUL-cATkyh2z9rnn-MD0lz99bGiQWAy3MtcihltcynNeXNQvM-n2G1D3-nt74vps/s800/nP1000559.jpg)
I z radosnym pomarańczem...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN0azXAlJ0xjvsW4UJunqZc1dBMuccGEi1ZtYT9sXxdnlQ66D_xPR2Tiwrru3PmJsiM8JBWq6fP7UczS1_esRCuvM0L1U1WX-LIiNnQP9AK-bVNQuHED6yWuvv1_pR8K5HyXA0fCueHqg/s800/nP1000565.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigSZhsECe_k6F8BjiSMwgBLsKvVQihifgAzCG9_LWvBf5WGfx6zPCcxKAxY-dlBBX3cyBE2hf4QuFzbXEaqpfvu3pnsE_vU7Lk5pWH_xbKHwe1lOYK3b2Ybe6fR5TW4WsrPwKw4wXCr0U/s800/nP1000568.jpg)
I widzi mi się... że nie prędko przestanę...
Bardzo ciepło Was pozdrawiam
i nieustająco dziękuję za miłe słowa.
O matulku rewelacyjne broszki, ta czarno- pomarańczowa - nieziemska!!!
OdpowiedzUsuńBrises proszę weź jedna na zmacanie jutro :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam, Babeczki!
OdpowiedzUsuńMoniko, O.K.:)
śliczne!
OdpowiedzUsuńno co tu zajrzę, to się nadziwić nie mogę co za talent w tych dłoniach... ach... pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńAleż wypieszczone!
OdpowiedzUsuńNiesamowita precyzja :-)
Świetne są... Chyba pierwsze z wielu broszek które widziałam naprawdę mi się podobają...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie... :)
no no no :)
OdpowiedzUsuńwow!!! piękne!!!
OdpowiedzUsuńTo twórz je, Brises, bo piękne Ci wychodzą. A my będziemy oczy cieszyć :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, takie zimowo-przytulańskie :-)))
OdpowiedzUsuńrewelacja!! Brises cudeńka wychodzą spod Twoich rączek:)
OdpowiedzUsuńjakie piękne.... niebieska jest zniewalająca... a połączenie czerni z pomarańczowym... super :)
OdpowiedzUsuńchyba mnie tym filcem zaraziłaś...
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że i ja wieczorem będę wycinacz, zszywać i wyszywać :D
Och, w niebieskościach... Śliczne są!
OdpowiedzUsuńno pracochłonne one i śliczne!
OdpowiedzUsuńNie ustawaj w robieniu tych broszek! Cudne są!
OdpowiedzUsuńcudne!!! a ta fioletowa poniżej ...ach...moje kolorki!!:)
OdpowiedzUsuńja żałuje że nie byłam we Wrocku i nie mogłam cie spotkać...:(
ale dziękuję za to że jesteś!!!:) za twoje serducho!!!:)
Bosskie
OdpowiedzUsuńurzekła mnie ta pomarańczowa z czarnym,piękne,pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńZauroczyły mnie kolorki i wykonanie oczywiście!!!Naprawdę cudne i śliczne!Pozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie!!!
OdpowiedzUsuńBri:):)=filc wciaga:):)piekne sa i tyle!
OdpowiedzUsuńśliczne broszki - jedyne w swoim rodzaju - bardzo mi się podoba i pomysł i wykonanie!!!!
OdpowiedzUsuńAniu są rewelacyjne!!! Mało tego - one są boskie!!!
OdpowiedzUsuńAniu bombowe są!!!
OdpowiedzUsuńRób jak najwięcej, miło się na nie patrzy :)
Ach jakie urocze...ta błękitna ...ach!!!
OdpowiedzUsuńte broszki są fantastyczne!!!!!!! Napatrzeć się nie mogę. Świetnie ci wyszły. Gratuluję talenciora:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Babeczki Kochane!
OdpowiedzUsuńBrises... Przepraszam najmocniej ale dopiero dzisiaj zobaczyłam Twoje pytanie na moim blogu... Cienie do powiek załatwiają sprawę... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie... :)
Nie no wypasione są na maxa, korale i koraliki, piękności.Czy płatki wycinane są dziurkaczem czy odrysowane i wycinane własnołapkowo?
OdpowiedzUsuńprzepiękne !!! wszystkie bez wyjątku :) rewelacja !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńCyguś, wycinane nożyczkami:)