Pomiędzy.

Dokładnie tak.
Gdzieś pomiędzy "Dojrzałymi pomarańczami",
a "Morelami w cukrze",
ktoś miał ochotę na


"Latte z cynamonem"





16 komentarzy:

  1. przepiękna kolorystyka! swoją drogą uwielbiam cynamon :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne połączenie - zresztą jak wszystkich broszkowych róż w Twoim wykonaniu - a to latte podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna!!
    a nazwę ma tak smakowitą, że chętnie bym ją schrupała! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna jest!!
    zapraszam po garść wyróżnień Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna! Ajj... idę do kuchni po kawę z mlekiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. och latte z cynamonem... moja ulubiona. Pięknie wyszła ta broszka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo, bardzo perfekcyjne i wysmakowane. Anuś po prostu piękne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne kolory, smakowite nazwy, świat od pierwszego spojrzenia na te cuda i cudeńka (i papierowe, i filcowe, i...) nabiera niesamowitych barw. Po prostu uwielbiam tutaj zaglądać :) Gratuluję talentu, podziwiam artyzm i dziękuję za inspirację!

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama broszka jest piękna, a z pudełeczkiem wygląda wyjątkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż... Nie napiszę nic nowego... Piękna jest...:)

    Serdeczności przesyłam... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczne opakowanie kryje prześliczną zawartość !

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jest, gdy zostawisz dobre słowo...

Copyright © SO COLORS , Blogger